- Wróciłem z Panamy do Polski, aby odbudować formę. Zależało mi na tym, aby regularnie grać i dlatego związałem się z Polonią Środa. W tym klubie czuję się zresztą bardzo dobrze i chętnie w nim zostanę na kolejne sezony - mówi Luis Henriquez, który przez kilka lat był jednym z filarów defensywy poznańskiego Lecha. W Kolejorzu rozegrał 139 spotkań ligowych, w których strzelił 5 bramek. W tym czasie wraz z kolegami zdobył dwa mistrzostwa kraju oraz Puchar Polski. - Zawsze będę darzył ten klub ogromnym sentymentem – dodaje zawodnik.
Regularne występy na III-ligowych boiskach nie przekonały jednak selekcjonera Panamy, który już jakiś czas temu przestał przysyłać powołania do Luisa Henriqueza. Nie było zatem zaskoczeniem, że zawodnika Polonii zabrakło w kadrze na mundial. Dodajmy, mundial historyczny, ponieważ reprezentacja Panama po raz pierwszy zagra na imprezie tej rangi. - Wracając do Polski byłem w kontakcie z trenerem kadry. Wiedział, co robię i jaki mam plan. Widocznie jednak uznał, że ma lepszych zawodników. Tak czy inaczej, będę mocno ściskał kciuki za kolegów z reprezentacji – dodał zawodnik.
On sam z zakończonego sezonu może być zadowolony, bo Polonia w ładnym stylu wywalczyła regionalny Puchar Polski. – Już wygrana w strefie poznańskiej dała nam wiele radości. No, a potem wygraliśmy jeszcze w Trzciance finał wojewódzki. Jakby zatem nie patrzeć dołożyliśmy dwa kolejne trofea do klubowej gabloty – mówi doświadczony piłkarz. Luis Henriquez miał spory wkład w te sukcesy, bo grał, i to bardzo dobrze, we wszystkich istotnych meczach swojego zespołu. Trener Tomasz Dłużyk był zresztą zadowolony z jego postawy na boisku.
– To bardzo doświadczony i solidny piłkarz. Swoją postawą na treningach i meczach może stanowić wzór dla młodszych kolegów z drużyny. Przy nim ci młodsi mają się zresztą uczyć. Czy wierzyłem, że może dostać powołanie i wrócić do kadry? Bardzo mu tego życzyłem, ale nie jest łatwo z polskiej III ligi wyjechać na mundial – twierdzi szkoleniowiec Polonii. Trudno się z tym nie zgodzić. Tym bardziej, że selekcjoner Panamy powołania wysyłał przede wszystkim do zawodników, których miał pod okiem, a więc grających w ligach Ameryki Północnej oraz Ameryki Środkowej. Z Europy do reprezentacji zdołało się przebić zaledwie pięciu zawodników.
Panama na mistrzostwach świata w Rosji zagra w grupie z Belgią, Tunezją i Anglią. Luis Henriquez w reprezentacji swojego kraju grał przez trzynaście lat. W tym czasie wystąpił w 92 spotkaniach, w których zdobył dwie bramki. Razem z kadrą kilkakrotnie stawał na podium Pucharu CONCACAF.
REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?