Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Odrze, niedaleko Brzegu Dolnego, znaleziono ciało mężczyzny. To Piotr Luciński?

Weronika Skupin
fot. Paweł Relikowski
Piotr Luciński prawdopodobnie został odnaleziony. Poszukiwania Ponczka trwały pięć miesięcy. Ciało mężczyzny zostało odnalezione w poniedziałek wieczorem przez przypadkowego świadka na brzegu Odry, w pobliżu miejscowości Uraz, 12 kilometrów przed Brzegiem Dolnym.

17 czerwca na brzegu Odry, w pobliżu miejscowości Uraz, 12 kilometrów przed Brzegiem Dolnym zostało odnalezione ciało mężczyzny. Prokuratura i policja potwierdzają tę informację, ale szczegółów nie chcą zdradzić.

- Mamy pewne podejrzenia, że może być to zaginiony Piotr Luciński, jednak pewności jeszcze nie ma - mówi nadkom. Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji i dodaje, że ciało zostało zawiezione do zakładu medycyny sądowej we Wrocławiu. Tam zobaczą je rodzice zaginionego Piotra Lucińskiego.

We wtorek, 18 czerwca, rodzina rozpoznała rzeczy osobiste znalezione przy zwłokach wyłowionych z Odry. Żeby jednak mieć stuprocentową pewność, że zwłoki odnalezione przez płetwonurków to zwłoki zaginionego w styczniu studenta, trzeba przeprowadzić badania genetyczne.

Wstępne wyniki sekcji zwłok wykluczyły udział osób trzecich w śmierci mężczyzny, którego ciało odnaleziono w poniedziałek.

Jednak ekipa, która prowadziła poszukiwania "Ponczka" nie ma wątpliwości, że to ciało zaginionego w połowie stycznia studenta Politechniki Wrocławskiej - Piotra Lucińskiego. - Jest pewne, że to Piotr Luciński, bo znaleziono przy nim dokumenty i komórkę - informuje Maciej Rokus, dowódca grupy poszukiwawczej Ratownictwa Wodnego Rzeczpospolitej.

Zdaniem grupy poszukiwawczej to dokumenty pozwoliły szybko zidentyfikować ciało. Możliwe, że ostatnie wezbrania Odry miały wpływ na przemieszczenie się zwłok.

BIEŻĄCE DONIESIENIA O PIOTRZE LUCIŃSKIM ZNAJDZIESZ RÓWNIEŻ W PORTALU GAZETAWROCLAWSKA.PL

Przypominamy, że Piotr Luciński, przez przyjaciół zwany Ponczkiem, zaginął 19 stycznia, po tym jak wracał z przyjaciółmi o 4 w nocy z Rynku w stronę Ostrowa Tumskiego. Pod Halą Targową grupa miała się rozdzielić, a Piotr z kolegą poszedł w stronę katedry. Na Ostrowie Tumskim odszedł na chwilę za potrzebą i przepadł.

Akcje poszukiwawcze, w które zaangażowały się setki wrocławian nie przyniosły skutku. Także w Świdnicy, skąd pochodzą Lucińscy, wywieszono plakaty. O zaginięciu chłopaka zrobiło się głośno już dzień po tym, jak przepadł bez śladu. Plakaty z jego wizerunkiem wciąż wiszą w pojazdach MPK.

Było to jedno z najgłośniejszych zaginięć w ostatnich lat.

WCZEŚNIEJSZE DONIESIENIA O POSZUKIWANIACH PONCZKA:
PIOTRA LUCIŃSKIEGO BĘDZIE SZUKAŁ RUTKOWSKI

WROCŁAW: POSZUKIWANIA PIOTRA LUCIŃSKIEGO PROWADZONE PRZEZ RUTKOWSKIEGO (ZDJĘCIA)
PIOTR LUCIŃSKI ZNÓW POSZUKIWANY - AKCJA POLICJI NA ODRZE

PRZYJACIELE PONCZKA WYWIESILI BILBOARDY

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto