Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Koninie, otrzymała nowy wóz strażacki. Zastąpił wysłużony 10-letni pojazd.
ak podkreślają strażacy z OSP Konin-Chorzeń, drugiego takiego wozu nie ma żadna inna jednostka w Koninie i powiecie. To scania, która prosto z fabryki dotarła do nich, a została powitana z honorami także przez mieszkańców osiedla. Jej zakup był możliwy dzięki otrzymanemu dofinansowaniu.
O nowy ciężki wóz ratowniczo-gaśniczy, czyli GCBA, strażacy z OSP Konin-Chorzeń starali się od dawna. Ten, którym dysponowali dotychczas, długo by już nie wytrzymał, biorąc pod uwagę ogromną liczbę wyjazdów do zdarzeń każdego roku. – Jest ich około 150 rocznie, więc nasze wozy są często eksploatowane – przyznał naczelnik dh Adam Gościniak.
To on pojechał ze swoim tatą – prezesem jednostki – odebrać od producenta nowy wóz. A kiedy scania dotarła pod remizę, była z wielkim hukiem przywitana i na pewno słyszało to całe osiedle, i nie tylko. Sygnały na wozach i syrena na remizie, a także race towarzyszyły temu ważnemu dla druhów wydarzeniu. Przybyło tam również wielu mieszkańców Chorznia i Nowego Dworu. Wszyscy byli ciekawi tego nowego cacka, więc chętnie oglądali jego wyposażenie i siadali w kabinie.
Jest to wyjątkowy samochód na skalę powiatu. Ma bowiem zbiornik na 7 ton wody, a w kabinie może się zmieścić 6 osób. – To jest dla nas bardzo ważne, bo wielu naszych strażaków rwie się do akcji.
Mamy ich w podziale 30, więc nigdy nie ma problemu z frekwencja w razie alarmu – zaznaczył dh Adam Gościniak, naczelnik OSP Konin-Chorzeń. Poza tym scania ma wysokowydajnościową pompę, specjalne sygnalizatory świetlne i niskie tony. – Dzięki temu kierowcy jadący przed nami, będą nas lepiej słyszeć i prędzej zareagują, aby nas przepuścić w drodze do akcji – zaznaczył prezes dh Tomasz Gościniak.
Zakup tej nowej scanii był możliwy dzięki montażowi finansowemu. – 625 tysięcy otrzymaliśmy z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, miasto na cel zabezpieczyło 610 tysięcy, a 25 tysięcy pochodziło z KSRG. Natomiast brakujące ponad 200 tysięcy uzbieraliśmy sami, w tym ze sprzedaży jelcza, czyli naszego dotychczasowego wozu ciężkiego – przyznała dha Aleksandra Wysocka, przewodnicząca komisji rewizyjnej w OSP Konin-Chorzeń. Koszt scanii zamknął się w kwocie niemal 1,5 miliona złotych.
Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?