Oryginalne druki recept mężczyzna ukradł podczas pobytu w szpitalu. Potem sam je sobie wypisywał i realizował w słupeckich aptekach. Policja bada, czy w proceder nie były zamieszane inne osoby.
Na trop oszustwa policjanci wpadli, sprawdzając "interesy" 37-latka, który w jednym ze sklepów wyłudził nawigację samochodową wartą 1400 złotych, posługując się sfałszowanym zaświadczeniem o zarobkach.
Prokuratura zastosowała wobec podejrzanego o oszustwa i wyłudzenia słupczanina dozór policyjny i zakazała mu opuszczać kraj. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?