Policjant z posterunku w Orchowie wracał prywatnym samochodem ze służby do domu. Po godzinie 21.00 w miejscowości Gostuń zwrócił uwagę na dwa samochody zaparkowane przy strażnicy OSP. Wolno do nich podjechał. Na sobie miał jeszcze mundur – to na jego widok kierowcy szybko odjechali. Funkcjonariusz ruszył w pościg za jednym z pojazdów, który z dużą prędkością jechał przez wieś.
W Starej Olszynie, na łuku drogi, kierowca passata stracił panowanie nad samochodem. Zjechał na pobocze, uderzył w znak drogowy, a następnie w ogrodzenie z betonowymi słupkami. Ucieczka mężczyzny zakończyła się na słupie telekomunikacyjnym, który złamał i wyrwał z ziemi, po czym ugrzązł w polu.
Na szczęście zarówno kierującemu jak i pasażerowi nic się nie stało. Okazało się, że obaj byli pijani. 33-latek kierujący volkswagenem passatem odpowie za jazdę pod wypływem alkoholu i spowodowanie kolizji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?